czwartek, 22 sierpnia 2013

projekt: lalki voodoo (2013r.)

Na projekt składają się aktualnie trzy lalki, ale jest to projekt w toku i pracuję nad kolejnymi lalkami.
Z założenia praca odwołuje się do rytuału lalki voodoo, ale zamiast konkretnych osób z krwi i kości, antybohaterami stają się znane firmy i korporacje, które przecież też mają osobowość (prawną).

Dlaczego McDonalds? Bo jest głównym odbiorcą mięsa w Stanach Zjednoczonych. Bo promuje bardzo niezdrowe jedzenie wśród dzieci. Bo otyłość jest jedną z głównych przyczyn chorób cywilizacyjnych. Bo istnienie zestawu Happy Meal to bardzo podły chwyt reklamowy. Bo nie chcę kolejnego baru McDonaldsa w Polsce.

Dlaczego Zara?
Made in Turkey/ Made in China/ Made in Morocco/ Made in Pakistan/ Made in Bangladesh... reagujemy na te hasła wzruszając ramionami, bo przecież wszystko jest dziś produkowane w Chinach i Indiach. To nie prawda, mamy możliwość wyboru. Dlaczego tak łatwo dajemy zarabiać markom odzieżowym uwikłanym w łamanie praw człowieka i dlaczego nie mamy z tego powodu wyrzutów sumienia? Ludzie wykorzystywani do pracy w fabrykach są tacy sami jak my, bycie Europejczykiem nie czyni z nas ludzi lepszej kategorii.
(http://www.fashionnow.pl/newsy-ze-wiata/16,3,7669,zara-oskarzona-o-wyzysk-pracownikow.html
http://vumag.pl/newsy/pracownicy-zary-szyjazyja-w-skrajnych-warunkach,55730,strona,2.html
https://www.oxfam.org.au/2011/07/zara-european-brands-exploit-workers-in-bangladesh/
http://worldnews.nbcnews.com/_news/2013/05/26/18447688-bangladesh-factory-collapse-why-women-endure-danger-to-make-clothes-for-the-west?lite)

Dlaczego Vogue? Bo jako kobieta mam dość oglądania szczupłych i sztucznie wygładzonych supermodelek w gazetach, mam dość kultu młodości i pieniądza. Kobiety wyzwoliły się tylko z pozoru. W latach 80-tych założono im nowy gorset. Jest nim kult młodości i piękna. Niebywały wręcz lęk przed zmarszczkami zmusza współczesne, młode kobiety do podejmowania coraz to nowych szalonych działań mających na celu zatrzymanie czasu.
Dokąd zaprowadzi nas współczesna cywilizacja? Czy czeka nas jeszcze cokolwiek dobrego?

sobota, 27 lipca 2013

Choroba szamańska c.d.

Praca powstaje z potrzeby poszukiwania mistyki, którą często ludzie zagłuszają zaspokajając potrzeby materialne. Przedstawiam artystkę jako szamankę, jako szeptunkę, jako „tę, co dużo może”, owładniętą zewnętrzną, nieznaną siłą. Jest pozbawiona wolnej woli, podporządkowana mocom nadrzędnym, przez co otaczający ją ludzie boją się jej i unikają. Jednak z tego lęku rodzi się cześć i respekt. Pod wpływem impulsu tworzy i wciela się w rolę szamanki. Pragnie uzdrowić umysły odbiorców.
Na Podlasiu do dziś spotkać można babki, na wpół święte, na wpół czarownice. Zamawiają, wypędzają, leczą ziołami. Na Syberii szamani leczą wypędzając złe bóstwa abaasy z ciał chorych. Wśród zachowań przywołujących złe duchy można wyróżnić: krzyki, łoskotanie, szuranie nogami, gwizdanie.*
Ubrania Szeptuchy ściągają na siebie uwagę złych mocy, wyciąga je na zewnątrz, uwalnia od złego i grozy. Praca jest współczesną odpowiedzią na potrzebę czarów, tajemnicy i mistyki. Nie stanowi odwołania do natury, ale do tego co przetworzone. Strój ma sztucznie nasycone i intensywne kolory.
Takie właśnie znaleziska ze śmietnika współczesnej kultury tworzą wizerunek szamanki naszej cywilizacji. To pozostanie po nas dla etnologów przyszłości.

* Źródło: Sławoj Szynkiewicz „Herosi Tajgi”, wydawnictwo ISKRY, Warszawa, 1984r.

niedziela, 2 czerwca 2013

Choroba szamańska

„Szamanem człowiek nie staje się z własnej woli, lecz z rozkazu duchów, wybierających go do tego celu. (...) Choroba szamańska powstaje od tego, że kut przyszłego szamana porwany zostaje przez Abaasy. Następnie kut oddaje się na wychowanie duchom jednego ze światów."




"Wszechświat dzieli się na dwie bytowe sfery – codzienną i sakralną. Ta ostatnia składa się z trzech warstw, trzech światów, nie mających jednakże żadnego związku z europejskim okultystycznym rozdzieleniem przestrzeni. Świat wyższy to swoisty klasztor rozlicznych bóstw, niższy – złych duchów i umarłych, średni zaś jest typowo ziemski. Przez Abaasy – duchy – zasiedlone są wszystkie trzy światy i ze wszystkimi tymi duchami szaman może współdziałać."
(fot. Magdalena Przybyłowska, Roman Bromboszcz)

niedziela, 27 stycznia 2013

"Siła po­lityczna wy­ras­ta z lu­fy karabinu."

...oj­ciec dał nam broń... Myśli­wy jeszcze ma broń... Bagnet na broń! Gdy broń dymiącą z dłoni wyjmę... Więc naprzód, niech broń rozdziera... Broń palna w snach to przejaw brutalnej siły męskiej. Większość rodzajów broni symbolizuje męskość. Otrzymanie broni trzeba uznać jako zaszczyt... Broń to również symbol waleczności, żołnierskiej dyscypliny, męstwa i bezpieczeństwa.

niedziela, 6 stycznia 2013

I tak na serio... fotodokumentacja z wernisażu

I tak na serio... to wystawa, w ramach której realizacje swe zaprezentują dwie artystki – Małgorzata Maciaszek oraz Maja Muciek. Będzie to wyprawa w świat fantazji dziecięcej – jej dobrych i niewinnych stron, jak i tych niechcianych i niejednokrotnie skrywanych. Artystki w kontrastowy sposób zaprezentują świat rzeczywistości dziecięcej, który niemalże od samego początku spaczony jest przez wpływ człowieka dorosłego -świadomie, lub też nie – stosunkowo szybko odbierającego dziecku jego czystość i nieskażone myślenie o rzeczywistości, która go otacza.
Zdjęcia: Maja Muciek, Krzysztof Bryła, Kama Wróbel, Rafał Niewienda, K.Dusza
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...